wtorek, 7 kwietnia 2015

O co w tym chodzi ?

Wybaczcie długą przerwę ale musiałam się bardzo mocno nasilić pomysłami aby nie pisać o bzdurach. dzisiaj temat bardzo zwarty i konkretny powiem o zaufaniu w poszczególnych grupach które mijamy na co dzień chodzi o przyjaciół,rodzine,znajomych,osoby towarzyszące ( związek ). Na co dzien mijamy wiele grup do których powinniśmy mieć silne zaufanie i powinno one polegać na nie tylko na zaufaniu do nich ale też w odwrotną stronę,w zaufniu do nas kiedy osoby z tych grup poczują że mogą na nas polegać i mieć do nas zaufanie powinni odwdzięczyć się tym samym nie jest to oczywiście wymagane ale w ramach dobrych relacji między ludzkich powinno mieć to miejsce. Zaufanie do członka rodziny czy znajomego znacznie się różni. Przede wszystkim tym że mamie,tacie,rodzeństwu powiemy wszystko są to osoby blisko z nami związane a znajomemu nie koniecznie ponieważ nie utrzymujemy z nim silnych kontaktów poznawczych tak jak z np. przyjacielem. Nasze zaufanie kiedy zostanie nadużyte bądź zniszczone automatycznie staje się trudne do odzyskania,chyba że jesteśmy ulegli na ludzkie sposoby tłumaczenia różnych sytuacji co nie do końca jest wskazane szybko po takim przebaczeniu zawieść się na tej drugiej osobie znowu i to co raz bardziej umacnia nas w przekonaniu że nie warto ufać i że powinno się najbardziej ufnie żyć samym ze sobą. Zaufanie u chłopaka,dziewczyny też powinno być mocne aby nie psuło to relacji uczucia miłości które przez brak zaufania bardzo szybko mija,gaśnie jest tego brak i nie jesteśmy w stanie kochać. Każda z poszególnych grup ma swoje progi zaufania i każdy z was sam je wyznacza nie powiem wam jak ufać bo sami wiecie to najlepiej ;) 



~Gabrysia ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz