sobota, 21 marca 2015

Przyjaźń od początku !


                                                  Przyjaźń od początku !

Wszystko się zaczęło dwa lata temu na letnich koloniach w Stegnie. Kolonie trwały dwa tygodnie, przez pierwszy tydzień w ogóle się do siebie nie odzywałyśmy. Gabrysia była w tedy ze swoją koleżanką i jej siostrą. Do całej trójki miałam raczej negatywne nastawienie z powodu koleżanki i jej siostry, które były mega rozpuszczone przez rodziców więc też myślałam, że Gabrysia jest taka sama. Po tygodniu przez przypadek zaczęłam rozmowę z Gabrysią o horrorach i w tedy właśnie się wszystko zaczęło! Nie rozłączne, wszędzie razem. Mimo to, że byłyśmy we dwóch różnych pokojach to spałyśmy w jednym! Kiedy był ostatni dzień kolonii obiecałyśmy sobie, że na 1000% się spotkamy. Tak też się później stało. Koniec wakacji ja wróciłam do Szczecina gdzie mieszkam na co dzień. Minął rok szkolny i nadchodziły kolejne wakacje 2014r. Nie jechałyśmy już na kolonie, więc Gabrysia zaproponowała żebym przyjechała do niej na trzy dni. No i przyjechałam, zapoznała mnie ze swoimi znajomymi, którzy na szczęście mnie zaakceptowali. Potem przyjechała ona do mnie potem znów ja do niej. Gdyby wszystkie dni zliczyć, to miesiąc byłyśmy non stop ze sobą. I tak sobie kwitnie nasza przyjaźń, mimo tych set kilometrów, które nas dzielą. Przyjaźń na odległość! Z jednej strony to jest dobre bo nie widzimy się codziennie czyli nie ma kłótni i się sobą nie możemy znudzić. Lecz jest też minus, czasem jednak tak odległość jest nie na rękę bo gdy Gabrysia albo ja jesteśmy smutne to po prostu chciałybyśmy się zobaczyć a nie możemy. Kocham ją jak siostrę i wiem, że mogę na niej polegać a ona na mnie. Mam do niej bezgraniczne zaufanie a to w przyjaźni się bardzo ceni. 
Mam nadzieję, że się podobało! Pamiętajcie przyjaźń to największy skarb człowieka, dlatego należy ją pielęgnować by za parę lat rozkwitła w piękny kwiat!
Do następnego #Sandra. :)

1 komentarz:

  1. Sama mam przyjaciółkę w Niemczech i widzimy się może z 3 razy w roku, ale przyjaźń na odległość nie jest taka straszna. Ważne że wgl mamy kogoś takiego komu ufamy :)

    http://monpetitmonde99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń